piątek, 21 września 2012

NIE JESTEM IDEAŁEM


Nie jestem ideałem.
Chodzącym aniołem.
Człowiekiem bez skazy.
Prawie mnie nie znasz.
Wiesz o mnie tyle ile chce abyś wiedział,
Tylko tyle ile chcę dać,
Ile chcę pokazać.
A to tylko fragment.
Jeden z elementów mnie.
Cała ja jestem pełna sprzeczności.
Chyba bym Ci się nie spodobała.
Nie znaczy to, że udaję,
Gram cokolwiek.
Jestem sobą tylko też mam wady.
Jestem cholerykiem,
Nerwusem,
Frustratem,
Niezrównoważonym emocjonalnie człowiekiem.
Chciałabym aby było inaczej.
Abym mogła powiedzieć,
że jestem kimś super ale tak nie jest.
Staram się być silnym,
Opanowanym człowiekiem ale tak nie jest.
Staram się modlić najlepiej jak potrafię,
ale tak nie jest.
Staram sie być dobrym człowiekiem,
ale tak nie jest.
Staram się być mądrym człowiekiem,
ale tak nie jest.
Jak każdy mam wątpliwości.
Jak każdego ogarnia mnie złość.
Ideałów nie ma.
Myślałeś, że są?
Przykro mi, że Cię rozczarowałam.
Jestem tylko człowiekiem,
pełnym pychy,
złości,
gniewu,
próżnym,
głupim.
A może po prostu zagubionym...